Bezpieczne wiosenne wędrówki.
Gdy nadchodzi okres wiosenno-letni, nie tylko rośliny budzą się do życia.
Gdy nadchodzi okres wiosenno-letni, nie tylko rośliny budzą się do życia – energia rozpiera także zwierzęta. Słońce zaczyna mocniej przygrzewać, a nasze psy i koty zyskują jakby nowe siły – są bardziej skore do zabaw i długotrwałych spacerów na świeżym powietrzu. Odpowiedzialni właściciele nie powinnie jednak dać się zwieść sielankowej atmosferze, gdyż ta pora roku również obfituje w różnorakie zagrożenia dla zdrowia naszych pupili. Warto je poznać i nauczyć się im przeciwdziałać.
Jak wspomniałem wcześniej, zwierzęta w tym okresie są pełne wigoru. Zasada ta dotyczy także tych najmniej widocznych – owadów. Już pierwsze promienie słońca i dodatnia temperatura powodują, że zaczynają one poszukiwać pożywienia. Najgroźniejsze z nich to kleszcze, dla których pokarmem jest krew ssaków, pobierana poprzez wkłucie się w skórę zwierzęcia. Gdy przytrafi się to naszemu psiakowi, nie jest to kwestia wyłącznie estetyczna, ani nawet problem bolesnego ukłucia. Kleszcze przenoszą różnorakie choroby, z których najgroźniejszymi dla psa są tzw. babeszjoza oraz anaplazmoza (ta druga dotyka również koty). Gdy już wystąpią objawy zarażenia, to nawet pomimo szybko wdrożonego leczenia, nierzadko bywają one śmiertelne. Borelioza występuje również, nie jest ona jednak aż tak poważnym zagrożeniem, jak w przypadku ludzi. Z tego powodu niezmiernie istotna jest profilaktyka przeciwkleszczowa, mająca uchronić zwierzaki przed jakimkolwiek kontaktem z kleszczem (zgodnie ze znaną zasadą – lepiej zapobiegać niż leczyć). U lekarzy weterynarii dostępne są różnorakie preparaty odstraszające kleszcze – w formie kropel aplikowanych na skórę, obroży zabezpieczających na cały sezon, jak również tabletek do stosowania doustnego.
Kolejnym aspektem, na który chciałbym zwrócić uwagę, są wypadki komunikacyjne z udziałem zwierząt. Oczywistym jest fakt, że pies na spacerze powinien zażyć odpowiedniej dawki ruchu, a jest to zadanie trudne do wykonania, gdy jest on cały czas przypięty do smyczy. Jednak jeśli puszczamy psa luzem, to pamiętajmy o kilku rzeczach. Po pierwsze – zdala od jakichkolwiek dróg, po których poruszają się samochody. Gdy dojdzie do potrącenia psa, prawie zawsze jest to wina jego właściciela, bardzo rzadko kierowcy samochodu. Oprócz kosztów leczenia zwierzęcia (o ile przeżyje ono takie zdarzenie), ponosimy także koszty naprawy uszkodzonego samochodu oraz grozi nam mandat karny! Po drugie – karą grzywny objęte jest puszczanie psa luzem w lesie (nawet do kilku tys. zł), ze względu na ochronę dzikich zwierząt (wyjątkiem są polowania).
Niedoceniany jest także negatywny wpływ wysokiej temperatury na stan zdrowia zwierzęcia. Co prawda zdecydowanie częściej borykamy się z tym zagadnieniem w okresie letnim, ale także wiosną zdarzają się upały. Podstawowym zagadnieniem jest możliwość schronienia się psa lub kota w miejscu zacienionym i przewiewnym, przy stałym dostępie do chłodnej wody. W przeciwnym wypadku ryzykujemy jego przegrzaniem, czego następstwem może być udar cieplny lub odwodnienie, a w związku z tym – wizyta u lekarza. W przypadku zwierząt starszych bądź chorych, jak również otyłych i psów ras brachycefalicznych – ograniczmy spacery w cziągu dnia do absolutnego minimum. Absolutnie nigdy nie zostawiamy psa w samochodzie podczas słonecznej pogody, nawet przy uchylonych oknach! W ciągu kilkunastu minut jego wnętrze może nagrzać się do wysokich temperatur, zagrażających życiu zwierzęcia. Podczas spacerów z psem w ciagu dnia unikajmy asfaltowych lub betonowych powierzchni, które również się strasznie nagrzewają, powodując poparzenia łap. Kto miał okazję przechadzać się na plaży po rozgrzanym piasku, ten doskonale zdaje sobie sprawę, jak na dłuższą metę może to być bolesne.
Nie do końca bezpieczne sa również kąpiele w jeziorach, szczególnie w okresie tzw. kwitnienia wód. Jeden z organizmów odpowiedzialnych za to zjawisko – sinice – produkują substancje mające toksyczny wpływ na organizm zwierzęcia. Po połknięciu zanieczyszczonej wody może dochodzić do uszkodzenia przewodu pokarmowego (wymioty i biegunki), jak również innych narządów, jak wątroba i nerki. Sporadycznie dochodzi do problemów z układem nerwowym, charakteryzujących się porażeniem mięśni. Szczególnie na baczności powinni mieć się właściciele psów alergików ze skłonnościami do chorób skóry oraz uszu. Niewinna kąpiel może spowodować u nich miejscową lub uogólnioną reakcję zapalną, przebiegającą ze znacznym świądem.
Korzystanie z pięknej, wiosennej pogody daje dużo radości, ale nakłada również kolejne obowiązki na właścicieli zwierząt. Gdy jednak jesteśmy ich świadomi, zdecydowanie łatwiej im zapobiegać.